Jeśli
nie mieliście jeszcze okazji kosztować marchewki gravlax, która
króluje ostatnio wszędzie, koniecznie musicie wypróbować przepis
na sałatkę z tą właśnie marchewką, a będziecie ją robić i
jeść w najróżniejszych kombinacjach, bo naprawdę warto:)
SKŁADNIKI
500 g marchwii
1/2
łyżeczki soli
1 – 2 łyżki oleju rzepakowego z pierwszego
tłoczenia
1 łyżeczka słodkiej
wędzonej papryki
garść kaparów z zalewy
garść świeżej rukoli
Dodatkowo do przygotowania
sosu
1 i1/2 łyżeczki soli
2
łyżki wrzątku
3 łyżki oleju z pierwszego
tłoczenia
2 łyżki sosu sojowego
1i1/2 łyżki octu
jabłkowego
1/2 łyżeczki kolendry
1/2 łyżeczki wędzonej
słodkiej papryki
WYKONANIE
Piekarnik
rozgrzać do 180 stopni. Przy pomocy obieraczki obrać marchewkę i
pokroić obieraczką na krótkie i grube obierki. Wszystkie obierki
wrzucić do miski, dodać olej, 1/2 łyżeczki soli, wędzoną
paprykę i porządnie, dokładnie natrzeć obierki dłońmi. Muszą
być równo pokryte cienką warstwą oleju. Tak przygotowaną marchew
przełożyć na blaszkę i piec przez 10 – 12 minut mieszając w
międzyczasie. Obierki mają być miękkie, ale nie przypalone.W
czasie kiedy obierki się pieką zagotować w czajniku trochę wody i
naszykować szklankę. Odmierzyć łyżkę wody, dodać do szklanki i
rozpuścić w niej sól. Do słonej mieszanki dodać sos sojowy, ocet
jabłkowy, ziarna kolendry, olej i paprykę wędzoną. Dokładnie
wymieszać i odstawić. Upieczone, miękkie obierki marchewki włożyć
do pojemnika, zalać przygotowaną mieszanką, wymieszać i odstawić
do lodówki przynajmniej na godzinę. Kiedy marchewka delikatnie się
zamarynuje można podawać gravlaxa na rukoli skropionej sokiem z
cytryny z dodatkiem kaparów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz