Dobrze mieć jeszcze w
piwniczce ostatnie dynie wyhodowane we własnym ogrodzie. Marzec już
za oknem, a my możemy jeszcze pocieszyć się smakiem jesieni w
oczekiwaniu na przyjście nowego. Cały tydzień będzie dyniowe
szaleństwo. Dziś hummus z dynią i cieciorką. Polecamy:)
SKŁADNIKI
1 szklanka puree z
dyni(dynię piekę w temp. 180 stopni przez ok.1 godzinę)
1 szklanka ugotowanej
cieciorki
1 ząbek czosnku
1 cm. świeżego korzenia
imbiru
2-3 łyżki soku z cytryny
2 łyżki tahini
2 łyżeczki wędzonej
słodkiej papryki
1/3 szkl. wody (może być
sok z pieczenia dyni)
1/2 łyżeczki kuminu
rzymskiego
sól do smaku
1 łyżeczka sody
oczyszczonej
szczypta płatków chilli
WYKONANIE
Wieczorem zalać cieciorkę
zimną wodą z dodatkiem 1 łyżeczki sody oczyszczonej i gotować
następnego dnia do miękkości ok. 1 godziny (Ja zazwyczaj gotuję
większą ilość i od razu robię hummus, kotlety z dodatkiem warzyw
lub piekę pasztet).
W misie blendera
kielichowego zmiksować cieciorkę z tahini, ząbkiem czosnku,
świeżym imbirem i sokiem z cytryny na gładką masę. Dodać puree
z dyni, przyprawy i wodę(trzeba dodawać stopniowo, by uzyskać
odpowiednią konsystencję). Doprawić ewentualnie do smaku solą i
płatkami chilli, podawać z pełnoziarnistym pieczywem lub
grillowanymi pitami.
Polecam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz