Ostatnio za sprawą mojego męża, w
lodówce pojawiły się bataty i pytanie co z nich zrobić? Kątem ucha usłyszałam w Kuchni + o
batatowych muffinach Jamiego Oliwiera. Postanowiłam również
słodycz batatów połączyć z ostrością chilli, warzywami,
serkiem wiejskim i zobaczyć co z tego wyjdzie oryginalny przepis
zdecydowanie modyfikując według naszych preferencji. Efekt naprawdę
świetny. Polecamy:)
SKŁADNIKI
600g batatów
1 duża biała cebula
1 papryczka chilli
250g mąki orkiszowej
6 jaj z hodowli ekologicznej
200g serka wiejskiego ( ja użyłam własnej produkcji)
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
1 pęczek natki pietruszki
nasiona słonecznika do posypania
WYKONANIE
Obrać ze skórki bataty i zetrzeć na
drobnych oczkach na tarce lub w robocie kuchennym. Jajka roztrzepać
na puszystą masę. Do batatów dodać masę jajeczną, mąkę,
wszystkie przyprawy i wymieszać. Cebulę, 1/2 chilli pokroić na
cienkie plasterki, dodać do masy wraz z serkiem wiejskim i pokrojoną
natką pietruszki. Delikatnie wymieszać do połączenia składników.
Masę nakładać w foremki muffinkowe lub papilotki do 3/4
wysokości. Posypać po wierzchu pestkami słonecznika i ewentualnie
plasterkami chilli. Oczywiście dla fanów mocnych smaków, bo
muffiny same w sobie są pikantne. Piec w nagrzanym piekarniku do 180
stopni przez 45 minut.
Polecam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz